Yuko ,u nas dużo się działo w polityce i byłem mocno zaangażowany w tej dyskusji a później wyjechałem do Mongolii i miałem problemy z internetem i mało czasu na życie wirtualne ,przerosła mnie też ilość znajomych i nie daję rady na wszystkie posty reagować ale to nie znaczy że dla mnie nie istniejesz ,jeśli tak odebrałaś moją nieobecność na fejsbuku to Cię przepraszam Yuko